fbpx
Menu
upcykling żywności

Co zrobić z kasztanów? Aromatyczną pastę myjącą!

aromatyczne mydło z kasztanów

Daje się je komuś bliskiemu, bo przenoszą dobrą energię. Zostawia się je przy komputerze na biurku, bo podobno działają jak odpromienniki.  Zanosi do zoo, bo niektóre ogrody wymieniają je na wejściówki. A można też z nich zrobić aromatyczną pastę myjącą! Nazbieraj kasztanów, bo właśnie owocują, i pędź do kuchni, by zrobić naturalny kosmetyk!

 

– To budyń? – zapytał G., wchodząc do kuchni. W rondlu na ogniu właśnie się gotowała beżowa papka. – Będzie mydło z kasztanów – odpowiedziałam, mieszając. Kasztanowce właśnie owocują, a spadające na chodnik kolczaste owoce-torebki zawierają brązowe nasiona. Zbierają je dzieci na kasztanowe ludziki, a dorośli… dorośli mogą przygotować z nasion aromatyczne mydło!

 

Na czym polega tajemnica kasztana? Poszczególne partie drzewa zawierają saponiny – związki chemiczne o właściwościach zmydlających. Podobno już Wikingowie używali kasztanów do kąpieli i prania, choć współcześni badacze się o to spierają, a trudno potwierdzić tę informację u źródła 😉 Sporo saponin jest również w nasionach kasztanowca – brązowych kulkach, nazywanych powszechnie kasztanami. Póki trwa na nie sezon, zrób zapasy i zerknij na poniższy przepis na aromatyczną pastę myjącą z kasztanów!

 

Będą Ci potrzebne:

  • nasiona kasztanowca (świeże albo po „kasztaniakach”) – na początek około 10 sztuk
  • woda
  • tarka albo blender
  • aromat – olejki eteryczne albo skórka pomarańczy

 

Aromatyczna pasta myjąca z kasztanów krok po kroku:

 

  • Obierz nasiona z brązowej skorupki (najłatwiej nożem). Aby skórka schodziła łatwiej, zwłaszcza ze starych kasztanów, namocz je w ciepłej wodzie i odczekaj godzinę. Do przygotowania mydła potrzebujesz beżowego środka nasion.
  • Rozdrobnij obrane nasiona. Możesz to zrobić na dwa sposoby: zetrzeć kasztany na drobnej tarce, a następnie dodać do proszku wody albo najpierw dodać do całych nasion wody i zmielić w blenderze. W obu wypadkach ostatecznie masa powinna wyjść jednorodna, bez grudek.
  • Dodaj aromat. Kasztany po ugotowaniu nie mają jakiegoś wybitnego zapachu. Dlatego najlepiej dodać do papki parę kropel olejku eterycznego albo (ja tak robię) zmieloną suchą skórkę pomarańczy. Dobrze pachnie również połączenie skórki pomarańczy z przyprawami świątecznymi – cynamonem, kardamonem, goździkami. Oczywiście, również zmielonymi.
  • Podgrzewaj na małym ogniu, aż woda nieco wyparuje, a papka uzyska konsystencję gęstej pasty. Przez cały czas mieszaj, aby mydło się nie przypaliło.
  • Przelej od razu do pojemnika i odczekaj aż wystygnie. I to tyle! Możesz już tego samego dnia wypróbować mydło z kasztanów!

 

Aromatyczna pasta myjąca z kasztanów: plusy i minusy

 

  • Największym plusem jest oczywiście dostępność i taniość materiałów na pastę – leżą one wręcz pod nogami i żadna w tym przesada 😀
  • Pasta szybko się robi – razem z obieraniem nasion praca nie zajmie więcej niż godzinę.
  • Równie szybko jednak pasta się psuje, dlatego nie polecałabym robić od razu hurtowych ilości. W lodówce gotowy produkt wytrzymuje kilka dni, później zaczyna pokrywać się pleśnią.
  • Pasta z kasztanów się pieni, ale dużo słabiej niż drogeryjne mydło. Do umycia się jak znalazł, jeśli jednak zależy Ci na dużej pianie, możesz się rozczarować.
  • Kasztany możesz mrozić albo suszyć – w ten sposób na bieżąco przygotujesz mydło o każdej porze roku.

 

Spodobał Ci się przepis? Masz jakieś pytania? Napisz je w komentarzach poniżej – odpowiem najszybciej jak się da 🙂 A jeśli masz ochotę na więcej przepisów upcyklingowych, zapraszam Cię do dołączenia do newslettera.